Rozdział troszeczkę ,krótszy niż zwykle. Za co bardzo przepraszam.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Pamiętajcie, macie wyglądać na wojowników i udawać ,że walczycie - mówi Sara, stylistka Olafa. Wsiadamy do rydwanu i nagle zaczynamy jechać. Nasz powóz jedzie zaraz za jedynką. Mija chwila i już słyszę krzyk mieszkańców Kapitolu. Spoglądam na Olafa i zaczynamy udawać ,że walczymy mieczami. Jest to raczej śmieszne i wątpię ,żeby takim zachowaniem zdobyliśmy sponsorów. Jedno jest pewne! Na naszą dziecinną walkę , patrzy teraz całe Panem.
Nagle oboje z Olafem stwierdzamy ,że dość tej żenady. Rozglądam się wokół i widzę rozwrzeszczany tłum i innych trybutów. Jest bardzo ,ale to bardzo głośno, wśród krzyków i wrzasków słyszę w tle hymn Panem. Jestem taka zdezorientowana ,że nie zauważam kiedy dojeżdżamy rydwanem do końca ,,trasy''. Patrzę przed siebie i widzę prezydenta Snowna. Wygląda tak samo jak w telewizji. Dziwi mnie tylko jedna rzecz. Zawsze, ale to zawsze nosi ten sam garnitur i spodnie. Nigdy jeszcze nie widziałam go w innych ubraniu. Z roku na rok widać ,że się starzeje. Jego włosy siwieją coraz bardziej, nawet kapitolińska farba do włosów już mu nie pomaga. Ma zapewne z 60 lat. Ma dwójkę wnuków, co dla mnie jest bardzo dziwne . Nie wyobrażam sobie poślubić kogoś ,kto zabija rocznie 23 dzieci. No ,ale to w końcu cały Kapitol.
- Witam wszystkich trybutów i wszystkie trybutki na 76 Głodowych Igrzyskach. W tym roku postanowiliśmy ,że tak jak dwa lata temu wygrają dwoje uczestników z tego samego dystryktu. Myślę ,że to wyjdzie tylko i wyłącznie na waszą korzyść - nie wierze w to co mówi ,pewnie będzie to nowa atrakcja dla tych dziwaków, a pod koniec igrzysk i tak będzie musiał zostać tylko jeden zwycięstwa- Chcę tylko jeszcze dodać ,że zasady gry nie ulegną już zmianie. Życzę wam wszystkim pomyślnych igrzysk i niech los zawsze wam sprzyja!- miejmy nadzieje ,że rzeczywiście nie ulegną zmianie. Fajnie by było wygrać z Olafem. Wymieniamy radosne spojrzenia po czym , nasze rydwany zawracają i kierują się ku wyjściu. Ceremonia otwarcia minęła mi tak szybko ,że nawet nie zdążyłam zauważyć czyje kostiumy najbardziej wpadły w oko sponsorom. Jestem zadowolona z zmiany reguły gry. Boje się tylko ,że jeśli teraz każda para z dystryktów połączy swoje siły może być jeszcze krwawiej i brutalniej niż w poprzednich latach. I to tylko ,dlatego zmieniono zasady gry. W sumie to ja mam sojusz z aż trzema osobami i myślę ,że tak czy siak nasza grupka będzie dominować podczas rzezi przy rogu obfitości. Miejmy jednak nadzieje ,że ten chłopak z siódemki do nas dołączy...
- Witam wszystkich trybutów i wszystkie trybutki na 76 Głodowych Igrzyskach. W tym roku postanowiliśmy ,że tak jak dwa lata temu wygrają dwoje uczestników z tego samego dystryktu. Myślę ,że to wyjdzie tylko i wyłącznie na waszą korzyść - nie wierze w to co mówi ,pewnie będzie to nowa atrakcja dla tych dziwaków, a pod koniec igrzysk i tak będzie musiał zostać tylko jeden zwycięstwa- Chcę tylko jeszcze dodać ,że zasady gry nie ulegną już zmianie. Życzę wam wszystkim pomyślnych igrzysk i niech los zawsze wam sprzyja!- miejmy nadzieje ,że rzeczywiście nie ulegną zmianie. Fajnie by było wygrać z Olafem. Wymieniamy radosne spojrzenia po czym , nasze rydwany zawracają i kierują się ku wyjściu. Ceremonia otwarcia minęła mi tak szybko ,że nawet nie zdążyłam zauważyć czyje kostiumy najbardziej wpadły w oko sponsorom. Jestem zadowolona z zmiany reguły gry. Boje się tylko ,że jeśli teraz każda para z dystryktów połączy swoje siły może być jeszcze krwawiej i brutalniej niż w poprzednich latach. I to tylko ,dlatego zmieniono zasady gry. W sumie to ja mam sojusz z aż trzema osobami i myślę ,że tak czy siak nasza grupka będzie dominować podczas rzezi przy rogu obfitości. Miejmy jednak nadzieje ,że ten chłopak z siódemki do nas dołączy...
No wreście sie doczekałam abyś wstawiła rozdział bez mojej interwencji!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Julie
oyy Przepraszam :D Następnym razem cie poinformujee
OdpowiedzUsuń